tel: + 48 22 401 25 33    e-mail: sprzedaz@cormedia.pl

Aktualności

sty 27

Obrazy, które nie pracują…

Większość klientów chce mieć nowoczesną i atrakcyjną stronę WWW. Słusznie, gdyż jest to wizytówka firmy i to najczęściej ona kształtuje nasze pierwsze odczucia związane z marką. Doskonale, gdy strona jest atrakcyjna wizualnie i jednocześnie efektywna. Nastawiona na konwersję i nawiązanie kontaktu z potencjalnym klientem.

Nie zawsze jednak da się to osiągnąć z różnych przyczyn. A to wytyczne korporacyjne, których firma musi bezwzględnie przestrzegać, a to mało atrakcyjne wizualnie produkty itp. Są jednak szczęściarze, którzy nie mają tego typu zmartwień. Mogą decydować, jakie obrazy i treści pojawią się na ich WWW.

Najlepiej sprawdzają się grafiki dedykowane, rendery czy zdjęcia autorskie. Każda nowa treść, która trafia do sieci, w tym również obraz, indeksuje się. Wszystko co nowe podnosi wartość strony, a to co wtórne, ogólnodostępne – obniża jej rangę. I tu pojawia się case stocka. Ładne obrazki, świetnie opracowane, które można dobrać praktycznie pod każdy produkt, pod wszystkie tematy, czy zagadnienia. Foto stocki dysponują ogromną ilością obrazów, grafik, zdjęć. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny są bardzo atrakcyjne, obraz cieszy oko. Jest jednak podstawowy problem tego szybkiego rozwiązania: taki obraz może mieć każdy. Co więcej, każdy kto za niego zapłaci może go użyć. W tej sytuacji powtarzalność jednego obrazu w sieci staje się faktem. Zdjęcie zamyślonej pani nad laptopem może być elementem graficznym więcej niż jednej witryny WWW. Co gorsza, firmy bezpośrednio ze sobą konkurujące mogą pracować na tym samym zdjęciu/grafice i wykorzystywać je/ją w komunikacji z tą samą grupą docelową. W takiej sytuacji nie ma już mowy o oryginalności, wyjątkowości czy wyróżnieniu się na tle konkurencji. Takie działanie przekłada się na pozycjonowanie strony. Wszystko co wtórne nie jest mile widziane. Ocena takiej witryny spada i jej jakość staje się wątpliwa.

zdjęcie: Fotolia

Co jeszcze sprawia, że obraz w ramach WWW nie pracuje tak jak powinien? Podstawowym błędem, który pojawia się dosyć często, jest zdjęcie nieskomunikowane z treścią, czyli opisem. Przykład: piszemy o dużych oknach energooszczędnych, o ich zaletach, wymieniamy parametry, a do zobrazowania wstawiamy zdjęcie pokoju, gdzie jest okno nie za wielkie, temat zdjęcia jest inny – np. kolorystyczna aranżacja wnętrza. Zatem okno, o którym mowa, ginie i z pewnością nie jest w roli głównej. Taki obraz choćby najładniejszy, ale nie nawiązujący w sposób oczywisty do treści – jest nieskuteczny. Na pewno nie wzmocni przekazu, który niesie opis.
Obraz ma pracować: dopowiadać, objaśniać, wizualizować. Powinien być oryginalny, dedykowany i spójny z treścią. Tylko w takim połączeniu będzie spełniał swoją rolę. Optymalizacja obrazu, grafiki, zdjęć bezpośrednio wpływa na ocenę jakościową strony, a co za tym idzie na jej pozycjonowanie.

Agnieszka Klepacka
Dyrektor handlowy Cormedia

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *